W zdrowym ciele zdrowy duch

W zdrowym ciele zdrowy duch, dlatego dziś trochę poćwiczymy, ale najpierw zajrzyjcie do mojej cebulki. Ona nie jest już cebulką, tylko hiacyntem, takim wiosennym kwiatkiem. Wyrastał z cebulki prawie dwa tygodnie, ale już jest.

Ciekawe jak tam Wasze cebulki, czy coś z nich wyrosło? Jeżeli nie udało Wam się nic wyhodować, to obejrzyjcie moją hodowlę roślinki cebulowej, czyli takiej która wyrasta z cebul.

Dlaczego tak długo musiałam czekać, aż pojawiły się kwiaty, bo najpierw cebulka rozrastała się w ziemi i wypuszczała korzenie, a dopiero potem to co widzimy na powierzchni, czyli liście i kwiaty.

Jeżeli nie wyszło Wam z cebulką, to spróbujcie z fasolą, czeka się której i dokładnie widać jak rośnie roślinka. A jak założyć hodowlę? Potrzebny będzie słoik, trochę waty lub biały ręcznik kuchenny, które wkładamy na dno słoika na nim kładziemy 3 nasiona fasoli, watę lub ręcznik zamaczamy, pilnujemy żeby były wilgotne i czekamy cierpliwie, obserwując co się stanie. Jeszcze lepiej będzie widać jak rośnie roślinka, gdy do słoika przy pomocy recepturki przymocujecie gazę lub bandaż. Zrobicie potem dołek na którym ułożycie nasiona, w stoiku musi być tyle wody, żeby dotykał do niej materiał na którym leżą nasiona.

Sprawdzajcie codziennie, co dzieje się z fasolą. Możecie też jak prawdziwy naukowiec prowadzić „Dzienniczek obserwacji”, rodzice pomogą Wam zaznaczyć dzień obserwacji,
a Wy narysujcie co w danym dniu dzieje się z fasolą. POWODZENIA W UPRAWIE

1. A teraz ćwiczymy:

Zestaw ćwiczeń gimnastycznych: równoważnych, rzutnych z wykorzystaniem skakanki lub sznurka i maskotki oraz ćwiczenia dużych grup mięśniowych, rozwijanie orientacji przestrzennej i orientacji w schemacie własnego ciała.

·         poruszamy się stopa za stopą z rekwizytem na głowie zachowując prawidłową postawę – plecy wyprostowane, ręce opuszczone, w ten sposób przechodzimy przez nasz najdłuższy pokój i wracamy, ale już krok za krokiem;

·         na podłodze układamy skakankę, sznurek, wstążkę, coś co ma przynajmniej 2 m
i przechodzimy po tym przedmiocie stopa za stopą, a następnie wracamy małymi krokami, staramy się nie patrzeć pod nogi, dokładnie utrzymując równowagę i prawidłową postawę;

·         poproście rodziców o karton, miskę, wiaderko, coś do czego będziemy rzucać, wyznaczmy sobie linię z której trafiamy do celu. Potem powiększamy odległość
z której rzucamy.

·         teraz siadamy w siadzie skrzyżnym, czyli „po turecku” i przenosimy maskotkę lub piłkę z jednego boku ciała na drugi, robimy to oburącz, teraz kładziemy maskotkę za plecami z jednej strony, a podnosimy z drugiej, powtarzamy ćwiczenie kilka razy.

·         wstajemy, stajemy w lekkim rozkroku, kładziemy maskotkę na podłogę między nogi, robimy do niej skłon, staramy się nie uginać kolan i oburącz podnosimy maskotkę nad głowę, jak najwyżej wspinając się na palce, powtarzamy kilka razy.

·         na zakończenie jak zwykle spokojnie oddychamy 5 razy wciągamy powietrze noskiem, a wypuszczamy buzią.

2. Śpiewanie piosenki „Żabie kroki” – już na pewno śpiewamy wszyscy refren piosenki:

Ref. Sia-ba-da-ba, sia-ba-da-ba, – kręcimy pupą jak w twiście i schodzimy, aż do przysiadu
Wzdycha bociek – co za żaba! – wyskakujemy w górę z podniesionymi rączkami
Sia-ba-da-ba, sia-ba-da-ba,
Wzdycha bociek – co za żaba!                 powtarzamy jak wyżej
Sia-ba-da-ba, sia-ba-da-ba,
Wzdycha bociek – co za żaba!

3.  Zrób sobie „Żabkę” z rolki po papierze toaletowym może być taka, która poluje na muchę, albo po prostu jest dekoracją. Zaczynamy od pomalowania rolki zieloną farbą,
a dalej szukajcie, wzorów znajdziecie  dużo.

[źródło: kreatywniewdomu.pl]

powodzenia, pani Małgosia